Byliśmy w gorące popołudnie w Positano. Malownicze, jedno z kilku najpiękniejszych miejsc we Włoszech. Positano, malownicze, urocze, romantyczne. Idealne miejsce dla par. Dojazd do tego miejsca jest taki sam jak do Amalfi, niezwykle kręte i wąskie uliczki. Po Positano można poruszać się pieszo lub samochodem, jest tylko jedna główna droga (nie ma miejsca na więcej).
Lokalne sklepiki przyklejone są do domów i skał, które z każdej strony otaczają miasteczko. Do samej plaży jedynie dojdziemy, ruch dla samochodów jest zamknięty. Parkingi niestety sporo kosztują, za każdą rozpoczętą godzinę kilkadziesiąt euro. Nie ma możliwości zaparkować gdziekolwiek i zostawić samochód, nie ma miejsca. Jest tak ciasno, że za każdym razem kiedy mijam autobus, muszę składać lusterka. Wszystkie parkingi wypchane są do granic możliwości. Samochody poukładane dosłownie jak puzzle, zostawiasz samochód, oddajesz kluczyki, informujesz orientacyjnie na ile godzin zamierzasz go zostawić, obsługa parkuje samochód w odpowiednim miejscu.
Tak jak w pozostałych miejscowościach Wybrzeże Amalfitańskiego, Positano również jest bardzo małym miasteczkiem turystycznym. Zamieszkuje je 3862 osoby. Na przełomie II i I wieku p.n.e. wybrzeże zaczęło wypełniać się willami należącymi do rzymskiej arystokracji. Jedna z rezydencji istniała na terenie współczesnego Positano, nieopodal plaży, tam gdzie stoi dziś kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (wł. Chiesa di Santa Maria Assunta) We średniowieczu
Positano było jednym z portów potężnej Republiki Amalfi. W Positano nie ma za to wielu zabytków, prawie wszystkie są w rękach prywatnych i zostały zamienione na hotele czy restauracje. Najważniejszym zabytkiem Positano jest kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. (wł. Chiesa di Santa Maria Assunta). Największym skarbem kościoła jest umieszczona nad głównym ołtarzem bizantyjska ikona czarnej Madonny z dzieciątkiem. Najlepszym sposobem na dotarcie do Positano jest podróż statkiem. Rejs z Sorrento trwa około 50 minut i jest obsługiwany od kwietnia do października.
No Comments