Włoskie wakacje
San Remo – miasto i włoski kurort znajdujący się nieopodal granicy z Francją jest nie tylko miejscem znanym z Festiwalu Piosenki Włoskiej, podczas trwania którego mamy okazję poznać wielu utalentowanych wokalistów, ale także doskonałym miejscem wypadowym na bliższe i dalsze wycieczki. Położony nad Morzem Liguryjskim jest jednym z najbardziej popularnych letnich destynacji na włoskiej Riwierze.
Letni kurort bardzo chętnie bywa odwiedzany przez Polaków. Nadmorski klimat, liczne zabytki, atrakcyjne położenie miasta wpływa na jego malowniczość. Turyści i wczasowicze przybywają tu z całej Europy, by móc cieszyć się piękną pogodą, bliskością natury, wielu korzysta z San Remo jako bazy do zwiedzania (zdecydowanie mniej korzystnej finansowo) Lazurowego Wybrzeża.
Wokół Festiwalu
San Remo dla wielu Polaków budzi jedno skojarzenie – Festiwal Piosenki Włoskiej, na którym w latach 60-tych brylowała Anna German. To jedno z największych i najstarszych muzycznych wydarzeń w Europie, zostało powołane w 1951 roku. Festiwal początkowo odbywał się w budynku kasyna, a następnie w teatrze Ariston, w którym to wydarzenie organizowane jest do dzisiaj. Plac przez teatrem Ariston często bywa obowiązkowym punktem wycieczek po San Remo, a pamiątkowa fotka sprzed jego gmachu musi znaleźć się w niemal każdym telefonie. Okolice, w których odbywa się festiwal, pełne są typowo włoskich kawiarenek, lodziarni, sklepików i ekskluzywnych butików. Ciągnący się wzdłuż morza deptak zaprasza do spacerów. W takich okolicznościach nawet jedno popołudnie spędzone w San Remo zapadnie w pamięci na długo.
Stare Miasto
Starówka San Remo została zbudowana na wzniesieniach – dlatego warto poświęcić odrobinę czasu i sił, by móc z takiej perspektywy zobaczyć całe miasto, zwłaszcza że na szczycie znajduje się park z punktami widokowymi.. Skojarzenie ze średniowiecznymi francuskimi miasteczkami, które znajdują się nieopodal, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów na zachód są bardzo trafne. Wąskie uliczki, klimatyczne zaułki, stare domki – wszystko to buduje klimat tego miejsca. A kiedy dodamy do tego zestawu zapach unoszącej się kawy, gwar rozmów i zagubionych turystów, będziemy mogli w pełni poczuć klimat San Remo. Miejski deptak niemal przylega do Starego Miasta, dlatego nieodłącznym elementem włoskich wakacji jest bezcelowe włóczenie się uliczkami i podglądanie codziennego życia Włochów. Zaglądanie w zaułki i zbaczanie z wyznaczonych tras jest niemal wskazane!
Zabytki
Korzystny śródziemnomorski klimat w San Remo – zlokalizowanego w uroczej zatoce otoczonej szczytami Alp, jest magnesem dla wielu zwiedzających. Jednak nie przybywają oni tu wyłącznie dla plaż, pogody czy bliskości Lazurowego Wybrzeża – San Remo to doskonałe miejsce, by dotknąć kawałka historii. Dwunastowieczna romańsko-gotycka katedra San Siro onieśmiela wszystkich, którzy staną z nią vis a vis. Monumentalna bryła i jej surowość intryguje oraz zaprasza do wejścia. Kolejnym istotnym miejscem, które warto zwiedzić podczas wizyty w San Remo, jest Cerkiew Chrystusa Zbawiciela, św. Katarzyny i św. Serafina z Sarowa – budynek z początku XX wieku, doskonale odbudowany po wojennych zniszczeniach.
Prócz obiektów sakralnych można zwiedzić willę Alfreda Nobla – niewielu wie, że żył on w San Remo i także tutaj zmarł. Willa znajduje się pod adresem 116 Corso Felice Cavallotti. Nie sposób pominąć, podczas wędrówek po San Remo, secesyjny budynek kasyna – Casinò di Sanremo, który został otwarty w 1905 roku i dość szybko stał się wytwornym symbolem miasta. Renoma tej świątyni hazardu jest porównywalna z kasynem w Monako.
Z centrum miasta warto wybrać się kolejką linową na Monte Bignone. Z 1300 m n.p.m. panorama całego miasta i jego okolicy jest naprawdę doskonale widoczna! Sprawdź to koniecznie podczas podróży do San Remo!
Modny kurort włoskiej Riwiery jest zlokalizowany zaledwie 27 km od granicy z Francją. Dlatego dość często, z uwagi na aspekt finansowy, jest bazą wypadową do zwiedzania Lazurowego Wybrzeża. Znacznie tańsze noclegi, a także bliskość granicy sprawia, że wielu turystów decyduje się na zwiedzenie dwóch krajów podczas jednego urlopu.
Brak komentarza