Reprezentacja Polski w hokeju na lodzie przegrała spotkanie na mistrzostwach świata elity rozgrywanych w Pradze i w Ostravie. Tym razem z Francją 2:4 (0:2, 2:2, 0:0), co może decydować o utrzymaniu się w rozgrywkach na przyszły rok. Rywalem Polski była Francja, jeden z najpoważniejszych kandydatów w walce o utrzymanie w elitarnej dywizji.
Dominacja Francji w pierwszej tercji
Pierwsza tercja należała do Francuzów, a konkretnie do jednego hokeisty – Justina Addamo, który został dowołany do kadry w trakcie turnieju. Najpierw w 9. minucie strzałem z backhandu z prawie zerowego kąta pokonał Johna Murraya, a zaledwie trzy minuty później z najbliższej odległości zapakował krążek do siatki. Te dwie bramki ustawiły mecz i pokazały, że Polacy muszą znacząco poprawić swoją grę, aby móc nawiązać równorzędną walkę.
Francja wykorzystuje przewagę w drugiej tercji
W czwartej minucie drugiej tercji Francuzi wykorzystali moment gry w przewadze. Stephane da Costa podwyższył rezultat spotkania, a zaledwie trzy minuty później na listę strzelców wpisał się Pierre-Edouard Bellemare, jedyny przedstawiciel Trójkolorowych w NHL. Już wtedy było wiadomo, że Polakom będzie potrzebny „cud” w drodze po zwycięstwo.
Cudu nie było, ale pod koniec drugiej tercji Polacy ruszyli z pogonią. W szesnastej minucie z dobitką skutecznie pospieszył Dominik Paś. Kilka chwil później świetnie kontrę wykończył Bartosz Fraszko, co dało Polakom nadzieję na odwrócenie losów meczu.
Bezskuteczne próby Polaków w trzeciej tercji
W trzeciej tercji Polacy próbowali pójść za ciosem, ale byli nieskuteczni. Mogą żałować, że przespali pierwsze pół godziny, bo być może mogli na poważnie włączyć się do walki o zwycięstwo. Porażka biało-czerwonych może sporo kosztować, zwłaszcza w kontekście ich szans na utrzymanie się w elicie.
Skomplikowana sytuacja w tabeli
Porażka biało-czerwonych mocno skomplikowała ich szanse na utrzymanie w elicie. Po trzech kolejkach zajmują ostatnie miejsce w tabeli grupy B z jednym „oczkiem” na koncie. Taka sytuacja stawia ich w bardzo trudnej pozycji przed kolejnymi spotkaniami, gdzie będą musieli walczyć o każdy punkt, aby uniknąć spadku.
Analiza gry Polaków
Nieskuteczność w ataku
Jednym z największych problemów reprezentacji Polski w tym meczu była nieskuteczność w ataku. Pomimo kilku obiecujących akcji, brakowało wykończenia i precyzji, co skutkowało zmarnowanymi okazjami strzeleckimi. W szczególności w trzeciej tercji, kiedy to Polacy mieli kilka dobrych szans, brakło im zimnej krwi pod bramką przeciwnika.
Problemy w obronie
Obrona również pozostawiała wiele do życzenia. Błędy indywidualne oraz brak skutecznej komunikacji pomiędzy zawodnikami sprawiały, że Francuzi z łatwością przedzierali się przez polską defensywę. Dwa szybkie gole Justina Addamo w pierwszej tercji były wynikiem nie tylko jego umiejętności, ale także błędów w ustawieniu polskich obrońców.
Wykorzystanie przewag
Kolejnym kluczowym elementem była skuteczność gry w przewadze. Francuzi bezlitośnie wykorzystywali sytuacje, kiedy mieli więcej zawodników na lodzie. Polacy natomiast nie potrafili przełożyć swoich przewag na gole, co znacznie utrudniło im zadanie odrabiania strat.
Perspektywy na przyszłość
Konieczność poprawy skuteczności
Jeśli Polacy chcą myśleć o utrzymaniu się w elicie, muszą znacząco poprawić swoją skuteczność. Zarówno w ataku, jak i w obronie konieczne są zmiany, które pozwolą na bardziej efektywną grę. Trenerzy będą musieli przeanalizować dotychczasowe mecze i wyciągnąć odpowiednie wnioski, aby lepiej przygotować drużynę na kolejne spotkania.
Motywacja i walka do końca
Pomimo trudnej sytuacji, Polacy muszą zachować wiarę w swoje umiejętności i walczyć do końca. Każdy punkt zdobyty w kolejnych meczach będzie na wagę złota i może zdecydować o ich przyszłości w elitarnej dywizji. Motywacja i determinacja będą kluczowe, aby odwrócić losy tego turnieju.
Wsparcie kibiców
Nie można zapominać o wsparciu kibiców, które jest nieocenione w takich momentach. Polscy fani zawsze byli z drużyną na dobre i na złe, i ich doping może dodać zawodnikom sił do walki o utrzymanie. Wsparcie z trybun i przed telewizorami będzie dodatkowym motorem napędowym dla biało-czerwonych.
Podsumowanie
Mecz z Francją był trudnym doświadczeniem dla polskiej reprezentacji w hokeju na lodzie. Pomimo momentów dobrej gry, błędy i nieskuteczność sprawiły, że musieli uznać wyższość rywali.
Niestety przegraliśmy na mistrzostwach wszystkie mecze i żegnamy się z elitą, mimo walki, chęci nie udało się odwrócić losów spotkania z Kazachstanem i przegraliśmy 1:3.
Wyniki naszej reprezentacji Polski w MŚ elity 2024
Sobota, 11 maja
Polska – Łotwa 4:5 po dogrywce
Niedziela, 12 maja
Szwecja – Polska 5:1
Wtorek, 14 maja
Polska – Francja 2:4
Środa, 15 maja
Słowacja – Polska 4:0
Piątek, 17 maja
Polska – USA 1:4
Sobota, 18 maja
Niemcy – Polska 4:2
Poniedziałek, 20 maja
Kazachstan – Polska 3:1
Brak komentarza